Dnia 4 października 2019, na godzinę wychowawczą do klasy 2 B przybył niecodzienny gość – górnik, Pan Przemysław, rodowity Ślązak. Zarówno słowem, jak i filmem pokazał, jak ciężka jest praca górnika oraz jak logistycznie (transport) i informatycznie (łączność, identyfikacja) wygląda droga węgla, zanim trafi do naszych piwnic.
Klasy logistyków i informatyków miały okazję zobaczyć i zrozumieć kilka zagadnień elektronicznych, technicznych oraz logistycznych z codziennej pracy górnika, który zjeżdża pod ziemię „szolom” (windą) wiele setek metrów na dół. Między innymi były to maszyny ciężkie (kombajn, przenośnik taśmowy), ekwipunek podręczny górnika, który waży 30 kg i nazywa się go „ekwipunkiem lekkim”, aparaty tlenowe, lampy i „blacha” - z wygrawerowanym numerem, umożliwiającym identyfikację górnika.
Pan Przemek wspomniał także, jak niebezpieczny może być w kopalni metan i jak wygląda jego wybuch ukazany na filmie szkoleniowym, w zwolnionym tempie.
Dla mojej młodzieży, która w większości nie miała kontaktu z tematem górnictwa, zajęcia zawierały wiele nowych informacji. Młodzi chętnie podejmowali rozzmowę, dopytywali i ocenili pracę górnika jako szalenie niebezpieczną i bardzo potrzebną. Spotkanie upamiętniliśmy wspólnym zdjęciem.
Ewa Tomaszewska
wych. klas 2 Tlog i 2 Tinf